Ostatnimi czasy nie miałam weny do pisania bloga, jednak
sporo zmieniło się w moim życiu. Zaczęłam na nowo gotować, tworzyć i częściej
się uśmiechać J
Aktualnie staram się zdrowo odżywiać i za pomocą przemiłej
Pani Dietetyk klinicznej (jeśli ktoś chciałby namiary, to proszę o maila na paulina.gotuje@gmail.com). Dlatego
na blogu poza słodkościami pojawią się też jadłospisy wegetariańskie lub ich
fragmenty.
Jeśli zależy Wam na poznaniu któregoś przepisu, to zachęcam
do pisania o tym w komentarzach, a ja zamieszczę szczegółowy opis wykonania
dania. J
Na śniadanko: wiosenne kanapki z sałatą, ketchupem, jajkami na twardo i rzodkiewką na razowym pieczywie słonecznikowym.
+ Zupa: Wypróbowałam też zupę krem z buraków. Nie jest to żadna reklama produktu :) Muszę powiedzieć, że krem jest dość płynny jak na tego typu zupę, ale jeśli się go podgotuje, to zgęstnieje. Dodatkowo doprawiłam go sporą ilością świeżo mielonego pieprzu i solą oraz odrobiną gałki muszkatołowej. Wtedy zupa zyskała wyrazisty smak - a taki właśnie lubię.
Tak wygląda już gotowa.
Podwieczorek: Lody o smaku malaga
Kolacja: Kanapki z serem żółtym, z rzodkiewką, na bułce z pestkami dyni.
Mam nadzieję, że będziecie ponownie zaglądać :)
Kolacja: Kanapki z serem żółtym, z rzodkiewką, na bułce z pestkami dyni.
Mam nadzieję, że będziecie ponownie zaglądać :)
Jak smacznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie skomponowane.
OdpowiedzUsuń