Różane muffiny
Będąc na wsi, mojej mamie udało się zerwać trochę dzikiej
róży, która rosła z dala od drogi. Mając taki ciekawy dodatek, zaczęłam szukać
pomysłu na jego wykorzystanie, a że ostatnio kupiłam foremkę do babeczek, to
padło akurat na nie.
Wyszły smaczne, bardzo jogurtowe, nie za słodkie. Świetne na
śniadanie, a najlepsze od razu po upieczeniu. Z delikatną nutką i zapachem
róży. Do tego bardzo proste.
Jeśli nie macie róży, możecie użyć innych, dowolnych
dodatków. Kawałków czekolady, rodzynek, żurawiny, jagód, lub nie dodawać nic a
posmarować np. dżemem. Przepis daje dużo możliwości. Dlatego też zachęcam do
próbowania, bo można pozbyć się zalegających zapasów J.
Składniki:
- 1 jajko (wcześniej roztrzepane)
- 250g jogurtu (dałam dla diabetyków)
- 2-3 krople aromatu waniliowego
- 100g cukru (jeśli dodajecie jogurt smakowy z cukrem, albo czekoladę, to można zmniejszyć ilość)
- Szczypta soli
- 150g mąki pszennej
- 110g mąki ziemniaczanej
- Ususzone/ rozdrobnione płatki dzikiej róży
- ½ łyżeczki sody
- 1 ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- 80ml oleju
Nagrzać piekarnik z termoobiegiem do 160ºC (bez termoobiegu do 180ºc).
Mieszamy ze sobą suche składniki: mąkę pszenną i mąkę
ziemniaczaną, proszek do pieczenia, sól oraz sodę.
W osobnym naczyniu miksujemy jajko, cukier, olej, aromat
oraz jogurt.
Do naczynia z mokrymi składnikami dodajemy składniki suche i
miksujemy jak najkrócej, tylko do połączenia się składników.
Masę przekładamy do foremki na muffinki wyłożonej
papilotkami. (Dzięki temu babeczki łatwo się wyjmują, nie musimy myć formy, ani
wysypywać jej mąką.)
Pieczemy w nagrzanym piekarniku 20-25 minut (w zależności od
termoobiegu – krócej, lub jego braku).
SMACZNEGO! J
Przerabiany
przepis pochodzi stąd: http://www.malacukierenka.pl/muffinki-jogurtowe-z-rodzynkami-w-czekoladzie.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz